niedziela, 15 lipca 2012

Trzy pary nowożeńców zatrzymały się na swój miesiąc miodowy w tym samym hotelu. Wszystkie trzy były obsługiwane przez tego samego boya hotelowego o imieniu Dave. Pierwszy mężczyzna poślubił pielęgniarkę. Dave pokazał parze pokój i pomyślał: "Co za szczęściarz. Pielęgniarki to bardzo gorące kobiety." Następny facet ożenił się z konsultantką telefoniczną. "Następny szczęściarz - pomyślał Dave - te kobiety mają takie seksowne głosy, muszą być wspaniałe w łóżku!" Trzeci mężczyzna wziął sobie za żonę nauczycielkę. Tym razem Dave nabrał litości. "Co za biedny facet! Nauczycielki są takie oziębłe..." - pomyślał. Następnego dnia Dave stawił się w pracy jak zwykle o 5.30. Był pewien, że pierwszym, który poprosi o śniadanie będzie mąż nauczycielki, bo tylko on musiał spać przez całą noc. O 6.00 zadzwonił telefon. "Szczęściarz" od pielęgniarki zażyczył sobie śniadania. Kiedy boy stanął przed drzwiami zobaczył uczesanego, wypoczętego gościa w w ogóle nie pomiętej piżamie. - Co się stało? Przecież poślubił pan pielęgniarkę... - Chłopcze, nigdy nie żeń się z pielęgniarką. Jedyne co usłyszysz w nocy to: "nie jesteś sterylny, nie jesteś sterylny!". O 6.30 o śniadanie poprosił mąż konsultantki. Znowu Dave stanął przed drzwiami i znowu zobaczył doskonale wypoczętego mężczyznę. - Co się stało? - zapytał znowu - Przecież pana żona ma taki seksowny głos? - Synu, nigdy nie żeń się z konusltantką telefoniczną! Wczoraj w nocy usłyszałem tylko "Czas przeznaczony dla ciebie upłynął. Spróbuj jutro". Dave wrócił do swojego pomieszczenia i czekał na telefon od męża nauczycielki. W końcu o godzinie 16.00 facet zadzwonił z prośbą o śniadanie. Tym razem zdziwienie Dave'a było jeszcze większe. W drzwiach ujrzał rozczochranego, zaspanego mężczyznę, ubranego tylko w bokserki. Na ramionach i nogach miał ślady zadrapań. - Co się stało? - zapytał Dave. - Czy doszło do jakiejś sprzeczki? Facet uśmiechnął się i odpowiedział: - Chłopcze. Najlepszą rzecz jaką możesz zrobić, to ożenić się z nauczycielką. Przez całą noc powtarzała mi: "Będziemy to robić, aż się nauczysz!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz